Opis: Pojęcie bezsensu, czy pustki kojarzy się powszechnie z synonimem braku czegoś, co powinno nadawać znaczenie, nazwą pustą. Dla mnie to właśnie ów brak stał się faktem na tyle znaczącym, że nadałam mu wagę równą z tym, co dla niego przeciwstawne. Bezsens to nie brak, ale nieobecność czegoś istniejącego, bezkres. Pustka to czyste pole
do działania, pozornie pozbawione punktu zaczepienia, ale czerpiące siłę ze swego niezdefiniowania. Nieobecność wypełnia się tym, co może nieskrępowanie wybrzmieć tylko zawieszone w próżni.
Opis: Pojęcie bezsensu, czy pustki kojarzy się powszechnie z synonimem braku czegoś, co powinno nadawać znaczenie, nazwą pustą. Dla mnie to właśnie ów brak stał się faktem na tyle znaczącym, że nadałam mu wagę równą z tym, co dla niego przeciwstawne. Bezsens to nie brak, ale nieobecność czegoś istniejącego, bezkres. Pustka to czyste pole
do działania, pozornie pozbawione punktu zaczepienia, ale czerpiące siłę ze swego niezdefiniowania. Nieobecność wypełnia się tym, co może nieskrępowanie wybrzmieć tylko zawieszone w próżni.
morczerw_m_ubogie_pole_2019_165x150
Autor: Magda Morczerw
Opis: Pojęcie bezsensu, czy pustki kojarzy się powszechnie z synonimem braku czegoś, co powinno nadawać znaczenie, nazwą pustą. Dla mnie to właśnie ów brak stał się faktem na tyle znaczącym, że nadałam mu wagę równą z tym, co dla niego przeciwstawne. Bezsens to nie brak, ale nieobecność czegoś istniejącego, bezkres. Pustka to czyste pole
do działania, pozornie pozbawione punktu zaczepienia, ale czerpiące siłę ze swego niezdefiniowania. Nieobecność wypełnia się tym, co może nieskrępowanie wybrzmieć tylko zawieszone w próżni.